komunikat prasowy

Rycerze polskiej energetyki 23 października 2014

Bogdan Glinkowski i Wiesław Zabłocki, reprezentujący RAFAKO S.A., dołączyli do elitarnego grona Rycerzy Energetyki. Ten honorowy tytuł nadawany jest w uznaniu zasług dla rozwoju polskiej energetyki i przemysłu kotłowego. Do tej pory może się nim poszczycić zaledwie 38 osób z całej Polski.

Bogdan Glinkowski i Wiesław Zabłocki, reprezentujący RAFAKO S.A., dołączyli do elitarnego grona Rycerzy Energetyki. Ten honorowy tytuł nadawany jest w uznaniu zasług dla rozwoju polskiej energetyki i przemysłu kotłowego. Do tej pory może się nim poszczycić zaledwie 38 osób z całej Polski.

- Godnych do tytułu jest wielu z różnych ziem Rzeczypospolitej. Decyzją Najwyższej Rady i Kapituły do tytułu szlacheckiego, po deliberacyjach długich, głosowaniem tajnym zakończonych, do tytułu szlacheckiego Miles Energeticae, jako najgodniejszych spośród równych braci naszych, wybrano mężów 15 - W ten sposób dr inż. Andrzej Walewski z IMiUE Politechniki Śląskiej, mistrza ceremonii nadania tytułów Miles Energeticae (Rycerzy Energetyki), rozpoczął przedstawianie nagrodzonych.  O podniosłej atmosferze wydarzenia świadczy nie tylko staropolski język mistrza ceremonii, ale także jego strój z epoki i towarzyszący mu rycerze i średniowieczne damy dworu.


- Do godności rycerskiej przystąpić może jedyno mąż stateczny, który dla dobra polskiej energetyki i techniki kotłowej, który przez cały swój żywot poczciwy pracując, chwały i mocy jej przysporzył. Polityka tu racyji żadnej nie ma, ani konfederacyje, ani partyje nijakie, ani obcy władcy, jeno posługi rzetelne dla sprawy naszej oczywiste: stałość, praca poczciwa i umiejętności przydatne. I takich prawd bronić będziemy. Kawalerów Miles Energetice z różnych profesji Rada wybrała, co projektują, budują, eksploatują, badają urządzenia energetyczne i tych, co wiedzę swoją dla kształtowania naukowego i technicznego następnym pokoleniom przekazują -  argumentował mistrz ceremonii podczas uroczystości.

Potwierdzeniem nadania godności Rycerza Energetyki są staropolskie karabele, wręczane każdemu z uhonorowanych tym tytułem oraz glejt, zaświadczający o prawie do tytułu i posiadania szabli. - To nie są żadne repliki, tylko prawdziwe, kute karabele, stworzone na wzór mojej szabli rodzinnej, tzw. „batorówki” z 1585 r. , z czasów, gdy król Stefan Batory wrócił spod Pskowa. Klingi są ostre, czasem trzeba wykuć ich z 50, żeby 15-20 sztuk nadawało się do wręczenia – zapewnił dr inż. A. Walewski, który jest pomysłodawcą honorowania w tak wyjątkowy sposób najbardziej zasłużonych przedstawicieli polskiej branży energetycznej.

Tytuły i szable nadawane są od 2006 roku, podczas odbywającej się raz na cztery lata Konferencji Kotłowej, której Andrzej Walewski jest także dyrektorem. - W ten sposób łączymy tradycję z nowoczesnością. Dla mnie to olbrzymi zaszczyt, że mogę prowadzić taką uroczystość. Tytuł Miles Energeticae wśród braci energetycznej cieszy się najwyższym uznaniem, ponieważ jest nagrodą przyznawaną przez środowisko, które tworzą przedstawiciele różnych, nieraz konkurencyjnych oraz naukowcy z różnych uczelni. Państwowych wyróżnień są setki tysięcy, a tym tytułem może poszczycić się jedynie 38 osób. To ci, którzy budowali polską energetykę i mają znaczący wkład w jej rozwój po dziś dzień  - powiedział Andrzej Walewski już po uroczystości.

Do grona osób, które zostały wyróżnione tak zaszczytnym tytułem Rycerza Energetyki w tym roku dołączyli Bogdan Glinkowski, emerytowany już technolog RAFAKO S.A., odpowiedzialny m.in. za rozwój tzw. „jądrówki”, czyli technologii jądrowych oraz Wiesław Zabłocki, kierownik zespołu pracowni projektowej kotłów w RAFAKO S.A.

- To dla mnie ogromny zaszczyt i ukoronowanie mojej długoletniej, bo rozpoczętej w 1954 r., pracy w RAFAKO. Przez lata byłem także wykładowcą m.in. na Politechnice Wrocławskiej. Obecnie jestem już na emeryturze, ale nadal staram się współpracować z firmą, wykonując m.in. specjalistyczne tłumaczenia –  powiedział Bogdan Glinkowski, tegoroczny Miles Energeticae.

- Znalazłem się w bardzo szacownym gronie osób, które budowały polską energetykę. Trudno przecenić tę nagrodę. Tego wyróżnienia się nie kupi, trzeba na nie zasłużyć uznaniem ludzi, którzy naprawdę znają się na rzeczy. To dla mnie prawdziwy zaszczyt, tym bardziej, że mógłbym wymienić kilka nazwisk osób, które bardziej zasłużyły na tę nagrodę –  powiedział Wiesław Zabłocki, który do grona Rycerzy Energetyki dołączył jako jeden z najmłodszych laureatów tego honorowego wyróżnienia, po „zaledwie” 33 latach pracy w RAFAKO.

- Tytuł Honorowy Miles Energeticae przyznawany jest za całokształt pracy na rzecz rozwoju energetyki a także za osobowość. Laureat to ktoś, kto jest szczery i uczciwy w tym, co robi, a przy tym jest koleżeński, „mąż godziwy”, szanowany w środowisku zarówno na polu zawodowym, jak i godny zaufania jako człowiek – tak w skrócie, ale bardzo obrazowo kryteria przyznawania tego wyróżnienia opisał Henryk Pohl, były Dyrektor Naczelny RAFAKO, jako Miles Energeticae zasiadający w Kapitule, decydującej o przyznaniu tego zaszczytnego tytułu. - W RAFAKO, szczególnie we wczesnych latach naszej pracy, były między nami różne podległości służbowe, ale zawsze oparte były na życzliwości i koleżeństwie – zapewnił H. Pohl, obecnie już na emeryturze, ale nadal stanowiący autorytet dla wielu pracowników RAFAKO. - Kiedyś były dużo gorsze warunki do pracy, ale za to mieliśmy głowy otwarte na naukę i kolegów. Toczyliśmy twarde dyskusje i mieliśmy chęci zrobienia czegoś pożytecznego -  dodał Tadeusz Karski, wieloletni Dyrektor Techniczny RAFAKO, także posiadający tytuł Miles Energeticae, obecnie na emeryturze, również zasiadający w Kapitule odznaczenia.

W gronie uhonorowanych w przeszłości tytułem Miles Energeticae są także inni rafakowcy: Jerzy Thamm, emerytowany, wieloletni Wiceprezes Zarządu RAFAKO S.A. oraz Wiesław Różacki, były Prezes Zarządu RAFAKO S.A. Godne uwagi jest również to, że przedsiębiorstwo może poszczycić się nie tylko tak znakomitymi szablami, ale także samo, w 2009 r. - roku jubileuszu 60-lecia istnienia – otrzymało tytuł Castellum Energetica, czyli Bastionu Polskiej Energetyki, a insygnium potwierdzającym ten tytuł była już nie szabla, a specjalnie wykonana armata prochowa, z której  wystrzały do dnia dzisiejszego obwieszczają najważniejsze wydarzenia z życia RAFAKO, m.in. podpisanie najważniejszych kontraktów czy też obchody kolejnych jubileuszy.


Tytułem Miles Energeticae AD 2014 wyróżnieni zostali (kolejność od najstarszego):
Bogdanus Glinkowski f. Stephani de Racibórz,
Georgiuus Wawrzyńczyk f. Joanni de Tarnowskie Góry,
Franciscus Strzelczyk f. Ladislai de Suliszew,
Slavomir Wojciech Krystek f. Josephi de Varsovia,
Andreas Veslao Walewski f. Thaddaei de Sosnowiec,
Joannes Tunk f. Francisci de Smolnica
Andreas Vladimirus Kowalski f. Thaddaei de Katowice,
Janus Henricus Lewandowski f. Antoni de Varsovia,
Adamus Hernas f. Aemili de Koszarawa,
Adamus Smolik f. Vitoldi de Nisko,
Joannes Marianus Taler f. Luciani de Stara Kuźnia,
Veslao Alexander Zabłocki f. Georgi de Racibórz,
Janus Adamus Kotowicz f. Stephani de Krapkowice,
Wojciech Janus Nowak f. Josephi de Częstochowa,
Georgius Chachula f. Eduardi de Rybnik

 

 


 

« WSTECZ